This post is also available in:
Deutsch (niemiecki) 
English (angielski) 
Français (francuski) 
Español (hiszpański) 
Português (portugalski, Portugalia) 
Italiano (włoski) 
Nederlands (holenderski) 
Русский (rosyjski)
Każdy, kto rzucił palenie kilka razy i zaczął palić ponownie później, zna problem: kilka kilogramów więcej może utknąć w próbie! Teraz zapytano mnie, czy należy spodziewać się wzrostu masy ciała przy przechodzeniu na parę wodną? Nie, nie!
W przeciwieństwie do rzucania palenia, podaż nikotyny jest kontynuowana podczas gotowania na parze. Unikamy kilku tysięcy zanieczyszczeń, które są wytwarzane przez spalanie tytoniu, ale nadal dostarczamy nikotynę. Jeśli więc wzrost ilości dymu był spowodowany nikotyną, nie ma się czego obawiać.
Potrzeby w zakresie komunikacji ustnej
Z mojego doświadczenia (7 x rzucenie palenia, tygodnie do kilku miesięcy) wynika, że wzrost liczby osób rzucających palenie jest spowodowany nie tyle wycofaniem nikotyny, co faktem, że poszukuje się satysfakcji z zastąpienia. Zwiększa się apetyt, zjada się więcej kęsów pokarmu, jedzenie staje się ważniejsze. Każdy, kto od lat lub dziesięcioleci przyzwyczajony jest do ssania papierosa, przyzwyczaił się również do potrzeby ustnej, której nie można tak szybko złagodzić.
Ale to jest dokładnie to, co jest w pełni usatysfakcjonowane podczas gotowania na parze – oczywiście pod warunkiem, że używamy e-papierosów lub gotowania na parze, co również to umożliwia. Byli palacze to zazwyczaj parowce policzkowe (MTL, Mouth-to-Lung), więc najpierw wciągają dym do ust, a dopiero w drugim kroku do płuc. Należy używać urządzeń,(Geräte nutzen,) które umożliwiają to w ten sam sposób.
Dawka nikotyny również powinna być odpowiednia! Szczególnie przy przełączaniu ważne jest, aby zacząć od dawki nikotyny, która odpowiada poprzedniej konsumpcji papierosów. Ze mną były to pierwsze płyny z 18mg (wcześniej: 1 pakiet Javaanse w 1,5 dnia), jednak ja przyszedłem już wkrótce w dół na 12mg. (Wartości te obowiązują dla pary do pieczenia, parowce SubOhm zużywają mniej, ponieważ para uderza bardzo gwałtownie w płuca). Aby uniknąć przedawkowania z powodu konieczności ssania czegoś, zaleca się posiadanie kilku parowników do obsługi jednego z nich z nikotyną w niskich dawkach (lub bez nikotyny w ogóle). To jest wtedy również tam, aby wypróbować nowe smaki!
W sumie: NIE zyskałem na wadze przez gotowanie na parze – w tej chwili udaje mi się nawet schudnąć!
